Osiągnięcia (nagromadzone w ciągu ostatnich kilku dni):

  • dotarłam cała i zdrowa do Atlanty
  • wypoczęłam i spędziłam sporo czasu z rodziną
  • zaczęłam pomagać małym kuzynom w pracy domowej
  • poprawiłam moją aplikację do Outreachy
  • popracowałam nieco nad programowaniem i pisaniem
  • pouczyłam Jarka trochę programowania

Ostatnie kilka dni rozpłynęły się nieco w pysznym jedzeniu i spędzaniu czasu z rodziną. Nigdy wcześniej nie odwiedziłam mojej chrzestnej, jej męża i dzieci w Atlancie, więc jestem zadowolona, że spędzę tutaj kolejne 3 tygodnie. Jedna z moich babć też jest na miejscu, więc mam sporo domowego polskiego jedzenia w Stanach.

Prace domowe w Stanach są nieco odmienne - moi kuzyni mają sporo kserówek z ćwiczeniami testów z gotowymi odpowiedziami, z bardzo szczegółowymi instrukcjami. Całkiem urocze jest też to, jak wszystko przesiąknięte jest amerykańską kulturą - nigdy nie widziałam tylu ćwiczeń z dyniami i indykami.

Nie programowałam i nie pisałam zbyt wiele, bo skupiałam się na przyjemnym spędzaniu czasu. Nareszcie jednak poprawiłam moją aplikację na Outreachy i propozycje projektów - zajęło mi to o wiele więcej czasu, niż zakładałam, ze względu na to, że priorytetyzowałam RC i rodzinę przez ostatni tydzień. Dzięki pomocy Tima, Steve’a i Neeraja, dobrych radach Leah i wielu inspiracjach ze strony Sumany, Julii i innych Recurserów, udało mi się dodać więcej szczegółów i opisać bardziej to, dlaczego jestem odpowiednią osobą do pracy w Zulipie niż generyczne przedstawienie moich umiejętności i doświadczeń.

Przyzwyczaiłam się już nieco do powolnego życia na przedmieściach Atlanty (z jakiegoś powodu myślałam, że jest to znacznie bliżej samego miasta) i będę mogła nieco więcej skupić się na rozwoju. Miałam też dzisiaj sporo czasu związanego z programowaniem, bo pokazywałam Jarkowi (mojemu wujkowi) FreeCodeCamp i GitHub. Cieszę się, że zachęciłam go do spróbowania, czy programowanie mogłoby mu odpowiadać.

Wyniki rekrutacji na Outreachy będą opublikowane o 17 polskiego czasu - co oznacza, że przede mną jeszcze tylko 6 godzin stresu.